Witajcie kochani!


Od razu chciałabym Was przeprosić, że "uciekłam" tak bez żadnego słowa wyjaśnienia, ale jak to mówią: spontany są najlepsze! Z dnia na dzień pozbierałam się i pojechałam do Zakopanego w swoje rodzinne strony. Uwielbiam góry, uwielbiam ten klimat, który co prawda nie jest już taki sam jak sprzed laty, niemniej jednak ten zakątek ma swój urok i zawsze jestem szczęśliwa, podekscytowana, kiedy tam jadę. Cieszę się, że mogłam odwiedzić swoich bliskich, spędzić z nimi czas, ponieważ nigdy tak na prawdę nie wiemy, kiedy zobaczymy się ponownie.. Zdjęć z wypadu niemalże nie ma, ponieważ miejsce te znam niemalże jak własną kieszeń i nie widzę sensu robić kolejny raz serii zdjęć, skoro w górach jestem średnio 2x w roku. :)

Strój dnia - prosty zestaw w nieco marynarskim stylu (który powstał jeszcze pd wyjazdem, ale nie zdążyłam dodać wpisu). Uwielbiam paski. Uważam, że pasiasta bluzka powinna być must have  każdej garderoby. Pasiaki pasują niemalże do wszystkiego. Jeansy, boyfriendy, jednolite spodnie, spódnice, szorty.. Tym razem ja pasiastą bluzkę odkrywającą ramiona zestawiłam z przepięknymi kobaltowymi spodenkami, które świetnie eksponują letnią opaleniznę. :)















Szorty - TUTAJ!
Bluzka - SinSay (% 14,99)
Torebka - SinSay (% 14.99)
Buty - TUTAJ!


Witajcie kochani!

Dzisiaj przygotowałam dla Was wpis z nieco żywym strojem dnia. Osoby, które śledzą mojego bloga zapewne wiedzą, że jeszcze mam spory problem z przekonaniem się do różu, jakoś do końca  nie jestem pewna, czy aby on do mnie pasuje. Ciągle z się nim bawię, eksperymentuję. Rezultaty możecie zobaczyć w dzisiejszym poście, gdzie połączyłam przepiękny brzoskwiniowy kolor z soczystym różem w postaci narzutki. Uwielbiam takie okrycie wierzchnie zwłaszcza latem zwiewnym elementom stylizacji mówię stanowczo TAK.

/ tradycyjnie spis wszystkich ubrań znajduje się na dole ;) 


Instagram




















 Narzutka - TUTAJ!
Bluzka - TUTAJ!
Buty - nn
Torebka - chiński sklep
Spodnie - Choies.



Cieszę się, że tutaj trafiliście. Tym razem przygotowałam dla Was post z moim strojem dnia. Niestety/stety mój wyjazd nie skupiał się wyłącznie na tym, by tworzyć stylizacje, w związku z czym tego typu postów będzie niewiele. Jestem niesamowicie zadowolona, podekscytowana tym, że swój 12 dniowy pobyt na wyspie Rodos wykorzystałam w pełni. Udało mi się odwiedzić wiele ciekawych miejsc i co najważniejsze.. zwiedziłam całą wyspę! Post o miejscach, w których się zatrzymałam zapewne pojawi się na blogu za jakiś czas. :)


Od dawna wiadomo, że wszystko co dobre szybko się kończy.. niestety. Część z Was dopiero zaczęła wakacje, a u mnie zakończyły się one w sobotę wraz z przylotem do Polski z przepięknej greckiej wyspy Rodos. 
© Kwintesencja kobiecości w jednym miejscu.. Paulina Młodzik