Witajcie kochani!
Każdego dnia, od kilku, kilkunastu, a nawet od kilkudziesięciu lat spoglądasz na tę osobę.Widzisz jak się zmienia, jak każda blizna nadaje ciału charakter, naznacza tym w pamięci pewne wydarzenia, widzisz jak zmieniają się rysy twarzy, figura, włosy, oczy.. Być może spoglądając na nią z biegiem czasu dostrzegasz, że może jednak pod wpływem czasu się zmieniła. Owszem, może tak się zdarzyć. Jesteśmy tylko ludźmi, pod wpływem życia, wydarzeń, człowiek się zmienia. Nic dziwnego, w końcu "życie uczy".
Zadam pytanie, czy aby na pewno zmieniliśmy się my? Każdego dnia spoglądamy w lustro i co widzimy? Nikogo innego jak tylko siebie. Czasami jesteśmy zmęczeni, czasami łzy spływają nam po policzku, a czasami uśmiech nam nie schodzi z twarzy. Bywa i tak, ale to wciąż jesteśmy my. Nikt z nas nie zna nas lepiej, jak my siebie sami. To my spędzamy każdą chwilę naszego życia ze sobą, poznajemy swoje słabości i swoje mocne strony. Nie ma chyba nic piękniejszego, jak stanie się dla siebie przyjacielem, który nie tylko jest, kiedy dzieje się wiele dobrego, ale także potrafi opieprzyć, kiedy robimy coś nie tak, by móc się wziąć w garść.
Każdy z nas jest wyjątkowy. Ja, Ty, On, Ona - każdy. Nie ma tutaj wyjątków. Każdy z nas jest indywidualnością, każdy z nas jest inni, przez co jesteśmy wyjątkowi. Stań przed lustrem, uśmiechnij się do siebie, powiedz, że jesteś piękna/y - co Ci szkodzi? Pokochaj siebie, bądź dla siebie przyjacielem, wtedy nic Cię nie złamie. Z pewnością się powtórzę za chwilę z myślą, że "jeżeli pokochamy siebie, pokocha nas cały świat", ale co zrobić, jeżeli jest to cholernie prawdziwe? ;)
/ Spis ubrań na końcu wpisu. /